łeb uleczę dziurą w stole
lakier pęka a udręka
mimo że z ust jakby stękam
wylatuje wbrew logice
newtonowskiej versa vice -
w kierunku odwrotnym sile
co ją pcha ku głowy tyle
Grawitacja też zawodzi
jak zawodzą przy powodzi
ci co chcieli by odwrotnie
miast do ziemi - pchało od niej
tak jak mi łeb w górę leci
lecz w dół w stół już jakiś sprzeciw
Ryp jeb dub i jeb i chlast
czasby wytłuc z mózgu chwast
co truciznom się nie poddał
choć koncepcja była modna
chłopski rozum – chłopski problem
chłopski sposób chłopsko zdechnę
*dub, bo z "p" nie zatwierdza