hartowanej stali
mija napięcie
czuję że odpływam
i jak opada z braku motywacji
aktywność trylionów komórek
widzę ich rozkład
przez moment smakuję słodycz nihilizmu
nagły błysk
w obszarach lasów nieodkrytych
inicjuje pożar
akcja gaszenia budzi do działania
nowe zastępy
gotowych na wszystko dzielnych strażaków
wiedzą co robić
na jak długo starczy
areału dziewiczych terenów
kim jest podpalacz
kto podnosi alarm
podrywam się gotowy do działań
językiem wciskam górny
prawy siekacz
znów jestem
panem czasu
miejsca
akcji
korytem zdarzeń
łącznie z dopływami
nic mi nie umknie
co jest z tego świata
wiem że na tamtym
inne są reguły
szybko się uczę
w lot schwytam zasady
jeśli będę musiał zarejestruję
związki zawodowe
i przez płot susa
dam
bom nie ciamajda
...
kat. Eufenik ;)