w błękicie morza odnajdziesz szczęście
grzywiastych falach i krzyku mew
w spienioną otchłań ciśniesz zaklęcie
a Neptun wzburzy uśpioną krew
odnajdziesz szczęście na dzikiej plaży
gdzie wszystkie troski rozwiewa wiatr
rozgrzany piasek cię znów przygarnie
zabije serce i stanie czas
w wiecznej tęsknocie znajdziesz marzenia
ukryte w muszlach i nimfy łzach
swawolna bryza potarga włosy
które czesałaś w szumiących snach
i znowu będziesz małą dziewczynką
zauroczoną bezmiarem wód
chłodną pieszczotą beztroskiej fali
tańczącej walca u twoich stóp
odkryjesz spokój w samotnych żaglach
w purpurze wschodu w objęciach gwiazd
odwieczne morze usunie ciernie
zmęczonym oczom przywróci blask