kiedy blisko miłością się jest
w spojrzeniu czarującym
jak niebo rozgwieżdżone
zapachem wniebowzięcie urzeczeni
niczym surfinii kwiaty maciejki
cichą muzyką nocy odpływamy
przy cudownych dźwiękach że te
odległym nurtem wielkiej ciszy
chłodem poranka ciało chłodzi
co ciepła jeszcze chce,budząc oczy
w czekaniu na pocałunek słońca
słodko otuleni myśli uśmiechem
pięknem muślinu białej chmury
w pasie truskawkowym spojrzeniem
i już chce się żyć rytmem serca - mocą
czując pod stopami grunt
jeszcze lato zapach traw ma
rozległe łąki w dzikich kwiatach
co wiatrowi się kłaniają w ptaków śpiewie
bo jesień już czują jesień...
...też ćmy już rozwinięte
larwy mają co z kwiatu wypadły
w luźnym gipsie się teraz zasypują
by ulec przepoczwarczeniu
za rok znów błysną dojrzałością
pod latarnią w określonym miejscu
dając popis artystyczny
nocy popis swej lepkości....