Krążyłam wzrokiem w przestworzach
chciałam przytulić Cię,obiąć i ucałować.
Chciałam być blisko Ciebie.
W gwiazdach szukałam Twej twarzy
lecz jej nie było na Niebie
Księżyc za góry się schował
i było mi źle bez Ciebie
Noc długa była i ciemna,nie mogłam
doczekać się ranka
Przed świtem mnie znużyło
i zasnęłam zmarznięta
Nawet słonko nie wzeszło
by ogrzać mnie promieniami
za to deszcz pada
on płacze moimi oczami
Już godzin ładnych minęło
od naszego rozstania
a ja już tęsknię za Tobą
jak ryba tęskni za wodą
2007-11-03 14