kto jest ciekaw co tu robię?
więc z radością powiem Wam,
wielką kupkę sobie sram.
Jękam, stękam głośno bardzo,
chyba będzie coś na twardo,
i z impetem wylatuje,
całe dupsko ochlapuje.
No i w końcu wstaję z klopa,
już minęła mi ochota
na śniadanie,
no bo znowu będzie sranie.
Spuszczam wodę i wychodzę,
lecz wtem plama na podłodze,
taka rzadka i brązowa,
o cholera, jaka szkoda,
że za wcześnie z kibla wstałem,
całe majty znów obsrałem.
Dziwna wyszła sytuacja
i na pewno będzie racja,
by nie nosić majtek wcale,
żeby nie mieć znów ich w kale.