jak szumi wiatr
dźwięcznie
szumem fali
w dzień o zmroku
czy nocą
tak równo po równinie
zagraj dźwięków rytm
tańczących ptaków
jednocześnie okolicy echo
by w sercu busz poczuć
przy wybuchu bomby atomowej
zaraz potem rozproszony deszcz
strumieniem wody kołyszący
zagraj nutę płynnego srebra
a z prędkością kosmiczną
w ramionach twoich się znajdę
samodzielnie tańcząc na ustach twoich
wodami fiordu
aż ukażą się źródła trzy
tańczące w rytm jeden
dźwiękiem Kaskady
zagraj mi...jeszcze...