wiatru nie widać
lecz czuć go
w świeżości
pod lazurem
jak drzewa w cichości
myślą iż ich nie dotyka
tak człowiek na licu
czuje jego chłód
zawsze w świeżej woni
dzisiaj aromat jesienny
w którym złoto nie śpiewa
tylko lampy sygnalizujące
na drodze czerwień dają
skarłowaciałym już drzewom
jak też woda spokojnie płynie
z prądem cicho sobie nuci
wszyscy na drzewa patrzą
a kto spojrzy dziś na mnie...
...kiedy umiesz pływać
to wiesz ile złota mam
w sobie ile diamentu
co niektórym tylko się śni
jak w ciepłym kraju
oczy zadziwiasz
oazą radości
pasem zorzy
niczym baśń
kiedy rafę koralową masz
w toni głębi i nad sobą
w barwach biało czerwonych
na pięknym lazurycie...