odkryje swoją naturę
według Bożego prawa
przez matkę Ziemię
która wszystkim
nowy dom wybudowała
przez Ducha Świętego
też blisko Morza
przy wielkiej toni
wianek na wodę puść
z płonącym lampionem
by mrok rozświetlić
tym którym domu brak
w cichej oazie też nie jednej ja
znicz nie jeden biały zapalę
przy chryzantemach purpury
co miłością serca są tęsknotą
i we wrzosowym fiolecie lila róż
co jest wspomnieniem
wspomnieniem tych co już odeszli
w strefę biało niebieską
gdzie mają już życia byt
spełniony w innym świecie
jeszcze innym zagra wiatr
i zaśpiewa ptak
nie jesteśmy w stanie
wszystkich odwiedzić
choć mamy na to rok cały
jak też nie jeden
jest wczesną śmiercią zabrany...