Święci się nam rodzą
nieświęci często odchodzą
dzieci tego Świata
dom jeden opuszczają
w drugim wieczność czekają
kiedy z miłości do miłości
droga niedaleka radość daje
tak zło wyrodnym dzieckiem
w swoim łkaniu jest zatraceniem
jak szare myszki
mroczki w bieli mają
człowiek piasek w oczach
przed zaśnięciem lęk
lęk w którym ogień pali...