czegoś na wzór aniołów
wierzyłem że kobiety mają skrzydła
złudzenie prysło
odszedłem w mrok
ciemność odrzuciła
byłem obcy
odkryłem światło
stanąłem w blasku
zgasło
zebrałem łzy - wyparowały
została sól
na rany
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
Kocham przyrodę,lubię dobrą książkę,sport.
kilka słów o mnie
Jestem prezesem Stowarzyszenia Klubu Abstynenta,cenię przyjaźń,ciszę,staram się być uczciwy.
statystyki utworu
Średnia ocen: 4
Głosów: 4
Komentarzy: 4
4
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(18:38:33, 25.11.2014)
Mrok i chłód wypełniają szyby ,odrzuciłem wszystkie zaszczyty jak rana po soli szczypie w:)
(19:05:53, 25.11.2014)
wiersz ciekawie i dobrze zbudowany, ale nie zgadzam się z nim, to jest ok szukać ideałów i mieć marzenia,
ale brać odpowiedzialność, za to, że ktoś mi je niszczy, to dla mnie nie jest ok, to nie marzenia
są naiwne i złe, tylko to, że ktoś świadomie trzymał mnie w iluzji, która prysła, jasne że to boli,
ale to nie boli, bo jestem naiwny i marzyciel, to boli, bo ktoś udawał, że mi coś dał, a tak
naprawdę, to kopa w d....pozdrawiam