w obrazie nie wizję rozchodzącą
najdłuższym pocałunkiem
kiedy to ty i ja
niczym diabeł z aniołem
przy szybkim skanowaniu ciała
przez resortowanie spojrzenia
zawsze blisko gdy północ
jeszcze bliżej niż południe
głód nasycony pragnienie
tęczę uśmiechu zostawia...