Ciało dreszcz przeszył,
Krtań wyschła,
Serce ciężko zabiło,
Dłoń zacisnęła się w pięść,
Myśli gromem przeszyło,
Zastanawiam się : Co to było?”
Wspomnienia powróciły,
O miłości którą Szatan wykradł,
O przeciwnościach z którymi:
--zmierzyć się musiało;
-- o boju którym się walczyło,
-- o walkach z emocjami,
-- w wichrze diabelskiego szaleństwa.
I co z tego pozostało?
Ciężar na sercu i zimny pot na skroniach,
Zaduma o historii, o upadkach i wzlotach,
O tragedii i zachwycie,
Które uszczęśliwiło samotne życie.
Z dala od innych, by losu nie kusić,
I ponownie historii nie powtórzyć.