odbiła się rykoszetem
od skutego lodem
serca
zrozumiała że okruch
musiał jej wpaść
prosto w oczy
skoro już jakiś czas są
zbyt czerwone i mokre
od tamtej chwili
skrupulatnie przeplata
oczka różańca
przez swoje
skronie
....
a tyle razy słyszała
"karma wraca"