piekłem i niebem
gałązką nadziei z której wyrośnie drzewo
iskrą która zapanowała nad chaosem
poezją duszy i ciała
zapisanym w oczach pragnieniem
płomieniami trawiącymi zmysły
a ja niczym kapłan
mam podsycać święty ogień
pożądaniem
namiętność ma różne kolory
dzisiaj będzie czerwienią