Posejdonem morza był
a ludzi Pan wzbogacał
Jezus na imię jemu było
który wszechświat przeniknął
mocą swego Ojca
stając się Duchem
dla swoich dzieci
miłości wybawieniem
na nowe Zmartwychwstanie
po Nocy Wielkiej
oglądać rzeczywisty Raj
co pragnieniem jest nie jednego
bez pożądania wiary
jak sumienia
co najpiękniejsze pod Słońcem
ciało gotuje nie w bliskich cierpieniu
to On to nasz Pan życie nowe daje
Nowe Zmartwychwstanie
w postaci Baranka
na uśmiech duszy
by wyżej się unieść
wyżej ponad nieziemskość
by w ramionach Ojca być
który ziemski koi ból
też nie mnie jest wątpić
z czystym sercem
może nie wieczystym
lecz po wsze swoje dni
dziękować Panu mogę
za sen jasny dzień szczęśliwy...