wiele długich miesięcy
słyszałaś mój pierwszy płacz
ja twoje szczęśliwe zmęczenie
uwieczniałaś moje pierwsze
niepewne kroki i biłaś brawo
tuliłaś słowami Skarbie Największy
a gdy źle mi było to na rękach nosiłaś
pomagałaś przy lekcjach
w dorosłość wprowadziłaś
a gdy mnie pierwszy rzucił
pocieszałaś jedyna przyjaciółko
teraz siedzisz przy moim
pełnym odleżyn łóżku
trzymasz za lodowatą rękę
i nie rozumiesz dlaczego
już ci za to mamo nie podziękuję