i cudnie tak
bezwietrznie
w cichym zakątku
ciało Słońcem pieszczę
podziwiając miłości kwiat
który jest uosobieniem Wiosny
serce się cieszy źródłem natury
tylko grajków brak kiedy śpiewa
roztańczone ptactwo
równomiernie tak chórem
jest tak muzycznie
aż chciałoby się nim stać
i pod Niebo ulecieć lekkością gołębia
dla siebie Wenus złapać
jak życia czas...niezapomniany czas
co życie umila wiosennie tak...
...dziś już griluje drugi raz