tyle z siebie dałem
a nic w zamian nie dostałem.
Teraz leżę w tobie i wącham kwiatki
od spodu,a tyle krwi wylałem.
Dałem Ci serce swoje,bo kochałem Cię,
a teraz smutno leżę i czekam na rozgrzeszenie.
Wszystkie narody i wszyscy sędziowie tej Ziemi,
czy młodzi,czy średni zapomnieli o mnie,
jedynie dzikie zwierzęta i ptactwo skrzydlate
mnie odwiedza.
Jedną garstką ziemi jestem przykryty,
starość już mi nic nie zrobi,
spać będę w tej Ziemi
dopóki Bóg mnie nie powoła.
Garstka tej Ziemi niech mi święta będzie,
bo przez nią zgryzota z mego życia wzięta,
po trupach po znojach ratowałem Cię,
a teraz leżę w zimnym grobie
za moją miłość do Ciebie Ziemio Polska.
2008-02