księżyc chciał udawać
pokorny
owieczką się stał
*
jak wielki gwar
oczy mami
rozum odbiera
najczęściej - dom
*
kiedy w sztuce lekkość
w mózgu ma zaćmienie
to wyrachowana piękność
fajansem się zwie - pokazem
*
najczęściej przyjemność
w życiu się klęską kończy
rozmyślanie improwizacją ofiary
głupią słodycz ma
ten nieszczęśliwy wypadek
ze sobą niesie smutek i żal
jak też radość szybkiego spostrzeżenia
co nie ma obłąkanej intuicji...