wakacyjny ma czas
w blasku Słońca
tak ognia wielki skok
gorącym jest tchnieniem
tak zwany żywiołem piekielnym
też w pełnej namiętności
jak Niebo kocha tak ty mnie
nie raz w życiu i nie ostatni
ciało uroczo obezwładniasz
i cudownie tak
miłością szaloną po noc i po
co sexsapilem się zwie ...
...też w tym bycie
wciąż mogę trwać
choć nie powiem
wiatru pragnę
rozkosznego wiatru Morza
by przy jego dźwięku
w szumiącym tonie
co modrym horyzontem
ciało lekko unosi...
...też w tej parnościości sexsapilu
jak fala z piekielnego jarzma uwalnia
dając prawdziwy raj
co świeżość wody przypomina
tak to jest zakątek Szczęśliwej Wyspy
co Słońce swoje ma czyste źródło
które w swych ramionach szczęście topi
od oczu błekitnych aż po czerń
i aż do tęczowego dnia...dnia uśmiechu