w pełnym uśmiechu
też lazur jest atramentowy
a On się rozdwaja i w jedność powraca
jeszcze w pełnej aureoli i myślą diabielską
potrafi się oddalić i tańczyć
tylko nie odwróć by stworzyć całość
jedynie co to jasność swoją ukazuje
niczym Święty Mikołaj
tęczą diamentową świeci
jeszcze języczek pokazuje
na nocny pocałunek w pojedynkę
potrafi być jednym na drugim
i odwrotnie też uśmiecha się
w ciszy na cudowną noc
noc co daje słodkie sny
i by się z namiętności nie spalić
wentylator trzeba włączyć klimatyzację
choć noc piękna
taka księżycowa i bezwietrzna
na uśmiech jest cudownie
kochanie chwileczkę poczekaj
aż prześlę ten wierszyk
zaraz i ciebie tak przytulę
tak księżycowo...