rozbudzonych ciał
które nigdy nie porzucą
raz spłodzonych wspomnień
taka w nas tęsknota
poczęta przypadkiem
za czymś minionym
a czego naprawdę nie było
za kimś
kto tak naprawdę był zupełnie inny
za miejscem
które w istocie nie istniało
za czasem
który w rzeczy samej miał inny wymiar
za dniem
który oby jak najpóźniej przyszedł
za sobą
jacy naprawdę nie byliśmy
lub jacy jesteśmy właśnie teraz
o czym nikt nas nie przekona
taka w nas tęsknota
taki głod takie pragnienie
tryskających życiem ciał
którym oby jak najdalej
do zaspokojenia