czuje się chłód
zwłaszcza gdy deszcz pada
aura już się przekształca
z upływem czasu
drzewa zmienia
zmniejsza zieleń
z Nieba woda kapie
jak przez sitko
z kuchennego kranu
włosy moczy ciało
pośród gałęzi
wiatr tańczy
podmuch jego chłodny
zarośla niegościnne odgałęzia
na uśmiech czy na łezkę
Słońce jeszcze wyjdzie
by owoc lasu skosztować
owoc co zwie się grzybem ...