schnie i prosi o ogień
żółtoczerwony
autor czerpał, czerpał, czerpał (i będzie czerpał;)... z różnych wzorców; aż się wyczerpał
i przepadł :)
a wiersza - cóż... jak nie było, tak nie ma ;(i nie będzie).
są tylko mniej lub bardziej grafomańskie
obce mi twory.