ich ciała prowadziły dialog
drżały na myśl o próbie sił
chęci przegrały z niepewnością
obawy przed rozczarowaniem
zajęły szczyt spełnionych marzeń
minęły lata od tamtych dni
on jej na mieście szuka co dzień
ona nie może się odnaleźć
a kiedy z radia płynie suzana
on ogniem płonie na jej licach
ona na jego wargach lśni