mama ode mnie odeszła
w pracy nie jednym bije
- jak to w życiu
różnych ludzi mamy też mamy
idiotyzmu przecież nie brakuje
też przed świętami tym bardziej
wiesz wczoraj okna umyłam
firanki powiesić miałam
lecz kiedy pomyślałam ile jest zła
jeszcze ona mi na myśl przyszła
łzy z oczu same spływały
mówię ci - na chwilę wyjść musiałam
by dziecko łez nie widziało
zapłakana do parku poszłam
wykrzyczeć się odetchnąć
poszłam by wrócić jakby nigdy nic
- to dzisiaj oddech już złapałaś
więc sie uśmiechnij teraz
wiesz jak nerwy zjadają człowieka
a ty masz dla kogo żyć...
...właśnie , tak
jeszcze kiedy mądrość od mądrości
idiotyzm rodzi to co człowiek
zrobić ma by uniknąć nerw
zwłaszcza kiedy życie krótko trwa
też jeden krzyk nikomu nie zaszkodzi
kiedy rodzinę chce się mieć
a inny od niej odchodzi
często na gorsze
wiesz - choć święta tuż , tuż
puść wesołą muzyczkę
przy niej będziesz wesoła
smutek odejdzie niepokój
też myśli złych nie będziesz mieć
a wiesz w niedzielę
może choinkę ubiorę albo tuż przed
jak też szlag by trafił
pracować na umowę zlecenie
i grafik wyszczególniony mieć
- dziewczyno nie matrw się
wielki zmiany idą
jak też nie wszystkim zabije serce
jak ostatni dzwon do miłości
jutro też będę - dniówkę przeżyjesz...