sznurów narodzin pośród umierania
stada tęsknot zapatrzonych w księżyc
sukni ślubnej każdego wieczora
i ranka we mgle jak welon nad łąką
a potem ty
a potem my
i znowu ty
a potem
długo długo nic
i nigdy
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
statystyki utworu
Średnia ocen: 1
Głosów: 9
Komentarzy: 8
inne teksty użytkownika
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(17:28:15, 29.12.2015) Ostatnia aktualizacja: 18:31:38, 29.12.2015
sznurów narodzin pośród umierania
stada tęsknot zapatrzonych w księżyc - inwersje aż zęby bolą, brrr,.. poczytaj jaki bądź poradnik dla piszących
a potem ty
a potem my
i znowu ty...no toś odkrył bracie,posłużę się Twoim stylem...dogłębną czeluść spracowanych relacji :))
no i rzeczywiście...długo długo nic :)
i dygresja - zanim kogoś ocenisz, wpierw oceń siebie :); kolejna - wypadałoby być chociaż odrobinę lepszy :)
(18:17:43, 29.12.2015)
eee tam, przy odrobinie wyobraźni i dobrej woli
- brak czego?
- wszystkiego
- dokładniej prosie
- dobra, więc tak, po kolei:
sz(n)czurów
narodzin pośród umierania stada
tęsknot
zapatrzonych (w księżyc) (peel(ek)(i))
sukni ślubnej (patrz powyżej;)
każdego wieczora
i ranka we mgle jak welon nad łąką
- to tera ja
- kto?
a potem ty
a potem my
i znowu ty
- i co dalej?
a potem
długo długo nic
i nigdy
T H E END
(18:25:41, 29.12.2015)
z Twoją poprawką Zygo urwałaś pół kolokwialnego plusa bo mam dobrą wolę ale zupełny brak, po przeczytaniu, wyobraźni :)
(18:25:45, 29.12.2015) Ostatnia aktualizacja: 18:35:55, 29.12.2015
mkc racja! i dłuuugo nic!