skąd przyszłaś nie wie nikt
może cię stworzył wiatr
a może wyszłaś ze snów
to tajemnicy smak
przyszłaś w pochmurny dzień
gdy gęsi wędrowny klucz
przemierzał podniebny szlak
szukając słonecznych wrót
może cię stworzył deszcz
albo tęsknoty łzy
może miłosny śpiew
utkał z porannej mgły
przyszłaś nie mówiąc nic
bo słowa rozwiewa wiatr
przyszłaś kochać i żyć
podbijać serca i świat
a ja jak czujny pies
zwęszyłem kuszącą woń
pokusa żądza i grzech
wykuły skuteczną broń
przyszłaś jak letni sen
ze snem nie wygra nikt
więc śnię i śnię i śnię
a w snach jesteś zawsze ty
skąd przyszłaś nie wie nikt
znam tylko smak twoich ust
skąd jesteś nieważne dziś
miłość zna wiele dróg