za oknami firankami
wypłowiałymi skryte
radości i smutki
weselnych dzwonów
czyste dźwięki nadziei
żałobnych pieśni
rozpaczy utraconych
snów i marzeń
płaczu dziecięcych nocy
i poranków radosnych
szlochu zdradzonych
kochanków
starych kamienic codzienne
przeżywanie
czasu miarowe przemierzanie
bezlitosne przemijanie
w namiętności gwałtownej
smutku samotności milczącej
życie podglądane
wytrwale ukrywane tajemnice
w blasku lamp ulicznych
stare kamienice tajemnice kryją
w cienistych przedsionkach
zaułkach wąskich
na straży stoją starych sekretów
niewywiedzianych wyznań i skarg
wykrzyczanych zarzutów
przemilczanych krzywd
stare kamienice
odrapane
życia pozbawione
do wyburzenia przygotowane
na ich miejscu staną nowe
tajemnic strażnice