Że odmienisz swój smutny los
Wierzyłeś i znów upadłeś
Jak wstawać masz z kolan wciąż?
Gdy siły brak
Gdy czujesz się jak wrak?
Gdy w gardle gorzki smak?
Porażki, odrzucenia i samotności
Poświęciłeś dla tego wszystko
A nie otrzymałeś nic
I nie łudź się, że cel jest blisko
Idziesz tylko po to by iść
Ten absurdalny świat
W którym miejsca brak
Właśnie dla Ciebie