Pełen zadrapań i pełen wad
Nieprzydatny zupełnie tak
Jak wybrakowana talia kart
Rzucony w kąt szafy i zapomniany
Jak zepsuta zabawka z dziecięcych lat
Przez widzów palcami wytykany
Jak barwny zwierz w ogrodzie zza krat
Tylko tam, gdzie świateł brak
Gdzie można poznać życia smak
Kapiąca z polika łza
Natrafi na uśmiechu znak
Czasem też czujesz się tak?