pogoda dzisiaj jest jak człowiek
uśmiech jeden daje inny łzy
choć krzew rozkita drzewo
dając nadzieję na małą starwę
też Wielkanoc we fiołkach
anielski chleb nie wszystkim daje
też pierwszy kwiat kotkiem był
choć kotów dzisiaj nie widać
chyba w KODzie się ukryli
pomiędzy Państwami a Nazwiskami
gdzie prawda boli jak śmierć Chrystusa
niczym gorące żelazo
w dłonie dzisiaj ktoś weźmie
jak CZAD czuje w paleniu gówna
dlatego cisnienie wzrasta
by ciepło ogarneło Świat
nie w bańce termoforu
a naturalnie by na spacer wyjść
i stopić serca lód który Zero ma
jak skaleczone ciało
kiedy gorącą miłość miało
i nad ranami nie ubolewało
tym bardziej na pogody aurę
gdzie nie jedni Raj mają
inni nosa z chaty nie wychylą
jak dzisiaj można zobaczyć
ile miłości się ma
i ile łez podłości w nienawiści
od których Bóg tylko wie
dlaczego jeszcze nie wszystko kwitnie
a kwitnie już Bez w zieleni forsycja
a wiśinka , Ach! ta wisinka
pieknie zieleni się
widać czeresnią nie jest
kiedy kosztela przy nadzieji
choć nie na każdej gałęzi
jest owoc co zwie się 'Korzenie'
w naszym życiu odwrotnością drogi
zwaszcza kiedy te rozstaje
kiedy się coś pragnie i zostawia
tak,tak już Święta
moje za boleść Chrystusa
w skrusze są
ale nie człowieka
nikczemnego człowieka
bo choć się wyzwoli od kary
ale od śmierci nie wyzwoli ciebie NIKT
też jednym sa grzechy darowane
innym przykuciem do łóżka
i by powiedzieć
kaziroctwo jak gwałt czy mord
najwięcej jest karane
jak Chrystusa śmierć
w świadomości myśli jeszcze
na zgubę jednym jest
na radość innym...
...i tak między śmiercią
a życiem nie każdy sie szybko odradza
gdyż po wiekowym wegetewaniu
też jeszcze istnieje suchy las
ale w naturze jest on z Bogiem
jak nie każdy człowiek
wszystko święci jak też Święci
kto swoje dary święci...?...