nawet kiedy kipi gniew
zawiruje zauroczy
coś dziwnego wzburzy krew
jakaś świeżość zmienność wiatru
zapach trawy rzeki śpiew
kolor śmiechu krzyk radości
kruche pąki bujnych drzew
choć nie jestem młodzieniaszkiem
ale kiedy płonie świat
coś się w moim sercu rodzi
jakby pięknej róży kwiat
budzi się pierwotna siła
jakby pękła jakaś smycz
wiosna wiosna tak to ona
sprawia że się pragnie żyć