po znajomości zwłaszcza
posady wysokie mają
tak nie jednych rodzice
z jałmużny żyją
w ruinie mieszkając
a tak się życiem cieszyli
dzisiaj w oczach mają łzy
łzy które mówią same za siebie
jak często znajomość nie popłaca
w starości zwłaszcza
tragiczne dając uczucie
a tak pięknie się zapowiadało
droga do szczęścia była otwarta
doskonala droga wielkim horyzontem
lecz o miłości zapomniała lub nieznała
o kulturze w czynie też zapomniała
gdzie samolubem bez uznania się było
po ciemnej stronie samoluba wychowało
dzisiaj płacząc na pokoleniowy wstyd
jak z małej stopy wielkie kroki się czyni
gdzie dobro i szczęście
miłością osiąga nie wyrachowaniem
też świętości nie ma co udawać
w internecie czy życiu ralnym
szczęściem się chwaląc
jak najcenniejszą rzeczą
gdzie inni naprawdę
szczęście kosztują
niczym apetyczną strawę
i jak ksiądz Twardowski mniemał
'kochaj ludzi,tak szybko odchodzą'
lecz za cóż ich kochać
kiedy coś za coś
wstyd za wstydem pochłania
przy starości zwłaszcza
wstyd miłość w podłości oddawać...