to mieć życie w ogniu
miłości pełne namiętności
wprost od brzegu odpływem
w ramionych ukochanych
w dźwięcznych pocałunkach
bez wytchnienia mieć ipulsywność
jak romantyzm pod żaglami nocy
gdzie ma się 40 stopni gorączki
płomiennie stać się można
ognistym koralem
dla siebie szczęściem z pragnienia
w oczach mieć gwiazdy i diamenty
z uśmiechu i dla
powietrze niech wiruje wiatr
szczęściem duszy szalonej
kochanie
zanurzymy się głębiej...