Hej przyjacielu zagramy razem?
Nie? A bo po co, przecież napastnikiem życia jestem ja,
Czemu widzę pustkę przed oczami? Czy to ja jestem ślepy czy świat przestał już istnieć...
Gol!
Tak, zdobywam kolejny poziom nawet, gdy nie chcę w nim widzieć siebie
Ale dlaczego, przecież mi tak dobrze
Kolejne cele, nadzieję, prawdy, Doprawdy czy aż tak dobrze słyszeć kolejny szum siatki?
No nie wiem, już nie zadowala to mnie ale przed oczami ciągle ten sen, to uderzenie, ten bieg dziecięce pragnienie, tak niespełnione przez brak siebie w tym co kochasz...