Tak? Będę twoim sługą!
Nie? Będę twoim sługą!
Czemu Ja cię tym darzę?
Życie moje ci oddałem, a ty ciągle każesz czekać,
Jak długo mogę pragnąć bliskości? Dzień? Tydzień? Miesiąc? Czy nigdy już się od tego nie uwolnie?
Dlaczego to nie ty jesteś niewolnikiem?
Dlaczego to ja zostałem ukarany?
A może jest inaczej, kara została zesłana na ciebie, a to ja jestem tym szcześliwcem,
Bo dlaczego to ja mam cierpieć?
Ja po prostu kocham, a ty jesteś kamieniem,
Ja przeżywam piękne chwile, a ty jesteś ślepcem,
O skazana na cierpienie i o ja głupiec, drwie z naszego losu!