romantyzm jak zeschłe liście
pod butami
pozostaje tylko nawóz
może kiedyś
"siła grawitacji" - piszesz
grawitacja czasami jest zabójcza
twarde stąpanie i brzęk srebrników
są jak echo wśród nagich skał
pragniesz ciepła
lecz nim motyle opuszczą kokon
zmieniasz je w okruchy lodu
ciepłem trzeba oddychać
czasem lepiej nie dostrzegać
brakujących kropek
z biegiem czasu
litery i tak wyblakną