umysł i myśli wynadrężać
kiedy nie wiesz co wczoraj jadłeś
a i kto się do ciebie uśmiechał
czy wszystko muszę wiedzieć
by mądrością się wykazać
kiedy zło się wielce panoszy
w kłamstwie pcha na radosne oczy
drętwnie w nerwicę popadać
czy muszę wszystkich i wszystko znać
by stwierdzić twoją przebiegłość
wraz z zachłannością nawet kradzieżą
gdzie wstyd twój ciebie paraliżuje
i jak zło przed prawdą się chowasz...
...też wczoraj nie pływałam
jak bóstwo opiekuńcze - ni dzisiaj
ale w całym majestacie popłynę
ósemką już niebawem - i to nie pa
rowem a odważnie związkiem diamentu