przyszły po zimnych
Miliony słów
następstwem fali ciszy
Jeden uśmiech
za jeden smutek,
Ale
potem wraca zło
zamienia się ze słońcem noc
W moim sercu ciemno
jasne chwile odeszły w niepamięć
Tak się starałem
zapamiętać ich bez liku,
Mimo
gorszej chwili ja wierzę
że znów wróci Jezus
Świat stanie się lepszy
wyniesie na piedestał kochanie
Niech nie będzie już złych dni
Amen.