Nikt nie jest na miejscu
A jeśli ciało nasze domem naszym
Nikt nawet w domu
Popatrzeć możesz tylko chwilę
A zaobserwować dużo
Mama krzyczy na dziecko
Sąsiadki plotkują o wnukach
Ale gdzie w tym wszystkim jest uśmiech
Gdzie miłości choć gram
Nic nie jest pewne wszystkiego mało
Tylko smutek ludzi przerasta jak grzech