chłodne jak Księżyc
ciepłe jak Słońce
w pocałunkach rozpalone
od ciebie wprost
łagodne są ogniste
tak całuj mnie jeszcze
całuj lekko i wzniośle
tysiącem ust nie nie jednych
namiętnie całuj i nieskończenie
bez złudzeń optycznych
namiętnością bezwzględną
aż usłyszysz ciebie Kocham...