chce widzieć miłość
przytuliłam odgarniam strach
w niepamięci mój czas
ucichły kroki dlaczego
widzę obraz ten sam
płaczesz malutki krzyczeli
na siebie
życie powtarza upadki
w kadrze stary temat
proszę przebacz już świta
rankiem łagodnieje żal
miłością dla Boga spokojna
dla tego dziecka
odmienić zrobić więcej
o wiele chciałabym