czasem strumieniem jak rzeka
znika jak kwiaty jak sny
zabiera plany marzenia
egoistyczny zimny drań
zostają tylko wspomnienia
jak echa błądzące wśród skał
a człowiek ciągle wierzy
że może że jeszcze ma czas
że można rzekę zawrócić
i przeżyć to jeszcze raz