milusińskiego pluszaka
ciepłego jak słońce
później misia kucharczyka
biało-czerwonego
słodkiego niczym namiętność
do dzisiaj na fartuszku
napis jeszcze istnieje
'To Ja'
przytul mnie
jak pieska jak misia
pobaw się ze mną
kaloryczną ust wartością
teraz smakowitością
mój kochany sam pieskiem jest
talerzyk do czysta wyliże
i jak misiu kochany
pyszczek swój pani nadstawia
do rozkosznego całowania
i nie mów że śnię
zwłaszcza gdy dla ginącej miłości
szczęście większe mam
gdzie nie jedni chcieliby
serca takiego dotknąć miłości
jak ja
pieska przytulam misia
też on mnie z rozkoszą tuli
zawsze i z ochotą
oczy nasze się pragną ciała
i jak pragnie się obiadu
po nim smakowitego deseru
tak dla siebie jesteśmy
dzbanem wieloletniego wina
przez uczucie miłości
co nie wypali małżeństwa
a wręcz go buduje...