Nawet ciepła woda nie daje ciału
Tyle przyjemności, co pieśń pochwalna.
(Pindar, Pieśń nemejska IV)
Słuchaj Ziemio Dzierżoniowska tysiąca głosów, raduj się, bo oto rodzi się pieśń pochwalna pod promieniami słońca wschodzącegp zza Gór Sowich.
Radość śpiewania o Niemczy –mieście na Dolnym Śląsku, O bohaterskim plemieniu Ślężan –wojach Bolesława Chrobrego, Dla których trzymam bukiet świeżo ściętych kwiatów.
Weselcie się – w Niemczy słychać czasu ciężkie stąpanie.
Serca do góry wznieście, jesteśmy u siebie, śpiewam
pieśń głosem Dolnoślązaka, spoglądam na Góry Sowie,
chodzę po znanych mi ulicach, zaglądam do przyjaciół, dzisiaj coś zrozumiałem z tradycji i obyczajów moich sióstr i braci, historii Polski, miłości do ojczyzny.
Nie martwię się tym, że pokolenie za pokoleniem przemija, bo zapach jabłek i kadzideł, woskowych świec, kiszownej kapusty, ogórków, kruchość porcelany, kolor mosiądzu, srebra jest ten sam.
Niemczno!
szczycę się toba, jesteś chlubą, wśród miast śląskich i polskich – pierwsza.
W twoich murach obronnych ukryte są skarby,
ty sama jesteś drogocennym klejnotem.
Oblubienico wszystkich Polaków przez tysiąclecie,
Córo odważnych praojców, siostro odważnych
pobratyńców moich.
Na tobą chmury zwycięstwa rozpostarły wielkie
sztandary ze złota,
ja jestem ustami twymi niczym mech i trawa mocno
wrośnięte w mury obronne, nad którymi świeci tylko
triumfujące słońce.
Niemczo!
Twoje imię – lekcja historii, sprawdzian polski,
Twoje imię – łza pod okiem zawieszona niczym
Dzwon Zygmunta na Wawelu.
Niemczo!
Twoje imię – strzała mknąca do celu,
Twoje imię – włócznia, na ostrzu której los Polski
się trzepotał,
Twoje imię – kamień toczący się w przyszłość,
Twoje imię – pocałunek na złotym pierścieniu
zaślubin Śląska z Polską.
Niemczo!
Twoje imię – pieśń pszczół, łąk, traw, rozśpiewanego
ptactwa, wiatru lipcowej burzy, chór drzew,
ogień święty, pieśń jak plaster miodu słodka,
Twoje imię – radość dojrzewania czerwonej czereśni,
złotej pszecznicy, brązowienia liścia.
Niemczo!
Twoje imię – pożar, co serca zjednoczył,
Twoje imię – wzywa nas do podania sobie rąk
Twoje imię – świadectwo dojrzałości dla odważnych,
Twoje imię – początek drogi, której na imię polskość.
Bądź pochwalona córko pradawnego Śląska
czerwono różó wyrosła na zielonym wzgórzu
podszyta pieszyckim wiatrem.
Bądź pochwalona, to ty dodajesz urody i powagi
młodym, krążysz w ich żyłach niczym krew.
Bądź pochwalona i niech szczęście ci zawsze sprzyja
jak dzieciom prowadzonym przez anioła stróża.
Bądź pochwalona pieśnią o małej ojczyźnie,
Bo w pieśni radość i duma człowieka mieszka.
17 sierpnia będzie 1000 lat od bitwy pod Niemczą.