została przy tobie
zaplątana we włosy
rozpłynęła się w twoich oczach
na policzek z rzęs perłą
długą szyją przez pierś aż do pępka
tu zastygła
gdy kolejną przybyła razem dopięły swego
gęsty las potem wzgórek zdobyły
by w dolinie kolebki żółtej rzeki
prądem się zachłysnąć