w każdej godzinie
melodią serca
na moich ustach
najsłodszą przepaścią
kiedy ręcę obmywam
z przekupstwa
twarz z niezliczonych masek
niewinne oczy ku tobie unoszę
pytając
czy mnie jeszcze pragniesz?
na samą myśl myśli
nawet nie wiesz
jak uwielbiam tą przepaść
na ustach twoich
dla tej pożądliwości
chcę być owocem rozkoszy
naturalny taki jak lico twoje
i czysty jak rączki
miłością błyskawicy
pod powieki mnie schowaj
niech rozgrzeją się pragnienia
jak też zawsze
przenikaj moje ciało...
...miłością błyskawicy
przenikaj