pozostawiając na półkach
kawałki swoich dusz
w zakurzonych pamiętnikach
na fotografiach
twarze emocje miejsca
zatrzaśnięte w starych albumach
może czyjaś dłoń przewróci kartki
rozbłysną oczy wyprostują się zmarszczki
i znów zatańczymy w blasku wspomnień
jakby sen nigdy się nie kończył